Potok Reyma

[Lyka]

Potok. Momentami płytki, momentami głęboki. Czasem o szybkim prądzie, czasem o łagodnym...

[Lyka]

(Lyka przychodzi nad potok. Schyla się i zaczyna pić wodę.)

[Balto]

(Balto zauważa Lykę, podchodzi do niej i również zaczyna pić)

[Lyka]

(Lyka zerka kątem oka na swojego partnera pijącego obok niej, a potem niespodziewanie macha łapą w wodzie tak, żeby ochlapać Balta.)

[Balto]

(Balto odpowiada Lyce tym samym)

[Lyka]

Ej!
(Lyka z uśmiechem wskakuje do wody, porządnie się zamachuje i tak uderza łapą w wodę, że Balto porządnie zmókł.)

[Balto]

Sorry!
(Balto wskakuje do wody i tym samym ochlapuje lekko Lyke)

[Lyka]

A masz!
(Lyka, śmiejąc się, skacze na Balta, przewracając go do wody.)

[Balto]

(Balto mówi ze śmiechem)
Idź się osusz do jaskini, bo Ci futro później nie wyschnie!
(i ucieka do lasu, mając nadzieję, że Lyka za nim pobiegnie)

[Lyka]

Dzięki za troskę, ale osuszyć to się potrafię szybko!
(wyskakuje z wody, przywołuje ciepłe powietrze i suszy się 'w mig'.)
Hej, gdzie biegniesz?
(Biegnie za Baltem.)

[Balto]

Chodź a zobaczysz!
(krzyczy do Lyki w biegu)

[Lyka]

(Przyspiesza biegu, by nie stracić wilka z oczu.)